Menu

Forum

Zaloguj się na forum
Login:
Hasło:
 
 Zapomniałem hasła
 Rejestracja

Ostatnie wiadomości

więcej

Najczęściej czytane

 Wydarzenia

 Ludzie

 Marketing i Public Relations

 Media

 Sponsoring

 Inwestycje sportowe

 Żywienie i Wspomaganie

 Aparatura medyczno-badawcza

więcej

Galerie

 
 
 

więcej

więcej

Aktualności

Grzegorz A. Kita - Sport Management Polska

2006-04-24

Grzegorz A. Kita - Prezes Zarządu Sport Management Polska - firmy wyspecjalizowanej w marketingu, konsultingu i managemencie sportowym. Były Dyrektor Generalny Legii Warszawa i Wiceprezes Zarządu Polonii Warszawa.
Wywiad z Grzegorzem Kitą udzielony SportBiznesowi:
Słyszeliśmy o firmach zajmujących się marketingiem sportowym ale nie konsultingiem sportowym. Jak wiele jest takich firm i na czym to polega?
Sport Management Polska jest jedyną w kraju firmą ,która zajmuje się profesjonalnym konsultingiem sportowym. Co więcej jest także jedyną firmą, która łączy tak różnorodne dziedziny biznesu sportowego jak marketing, konsulting i management sportowy. Sam konsulting z kolei polega na tym, że tworzymy np. profesjonalne Strategie Rozwoju dla klubów sportowych. Takie dokumenty zawierają nie tylko biznesplany ale również plany marketingowe, koncepcje optymalizacji źródeł przychodów, zasady współpracy i pozyskiwania kibiców czy zasady zawierania kontraktów z zawodnikami tak aby były bezpieczne dla klubów. Często dokonujemy także tzw. due diligence klubów co oznacza specyficzne audyty klubów w zakresie prawnym, finansowym ale również sportowym.
 
Na czym polega audyt sportowy?
To jeden z najciekawszych i najtrudniejszych zakresów. Podczas tego audytu , musimy wycenić wartość konkretnego zawodnika co najmniej w dwu płaszczyznach. Jaka jest jego wartość i przydatność dla gry zespołu i jaka jest jego potencjalna czy przyszła cena transferowa. Ten rodzaj audytu polega również na analizie sytuacji w drużynie, identyfikacji prawdziwych i fałszywych liderów zespołu jak również zawodników „rozkładających” grę. Dokonujemy również analizy relacji pomiędzy zawodnikami a sztabem trenerskim a nawet relacji zawodnicy - władze klubu czy kibice.
 
 Jednym z Pana największych sukcesów było wprowadzenie koncernu ITI do Legii...
To na pewno było wydarzenie medialne sezonu 2003/2004 r. Dzięki temu Legia zyskała ogromną stabilność finansową na lata i możliwości dynamicznego rozwoju. Sama transakcja miała natomiast zbiorczą wartość 20 mln zł. Dla mnie jednak równie ważnym wydarzeniem było przekonanie do zakupu Legii Prezesa Zbigniewa Jakubasa – właściciela firmy Multico i jednego z najbogatszych Polaków. Miało to miejsce pół roku wcześniej i sama transakcja nie doszła wtedy do skutku bo wycofał się ówczesny właściciel Legii ale decyzja Prezesa Jakubasa przekonała poważny świat biznesu, że klub piłkarski to ciekawa inwestycja. Zresztą ten czas wspominam z olbrzymim sentymentem. Wtedy otrzymałem pierwszą propozycję zostania Prezesem Legii i wtedy rozpoczęła się moja przygoda z piłką.
 
Jest Pan jedną z niewielu osób ze świata sportu, które nie będąc zawodnikiem, cieszą się tak dużym zainteresowaniem mediów
To chyba częściowo wynika z mojego bardzo profesjonalnego i dynamicznego podejścia do działania i zarządzania oraz umiejętności dokonywania zmian przełomowych. Przychodząc do Legii na początku 2003 r. słyszałem, że wyczerpane zostały wszelkie możliwości pozyskania sponsorów i inwestorów. W ciągu pół roku znalazłem dwóch wielkich inwestorów gotowych kupić ten klub. W trakcie mojej kadencji pozyskałem także nowego sponsora generalnego – Grupę Żywiec i kilku mniejszych ale bardzo poważnych sponsorów jak np. McDonalds. W Polonii Warszawa wprowadziłem nowego sponsora głównego – firmę Edbud, jednego z największych polskich deweloperów. Ma to także na pewno związek z kreatywnością. W Legii rozszerzyłem ofertę oferowanych nośników reklamowych z 9 do 60. Wprowadziłem tak nowatorskie możliwości jak np. pierwszy w Polsce sponsoring pojedynczego meczu, który cieszył się wielkim zainteresowaniem i przyciągnął do Legii takie firmy jak OBI, Cetelem czy Zepter czy możliwość rozegrania meczu z I drużyną Legii. Wprowadziłem także pierwsze i nowoczesne cenniki nośników reklamowych, które dzisiaj są kopiowane przez inne kluby. Wprowadziłem także nowatorskie Gradacje Sponsorskie - zasady porządkujące pozycję poszczególnych sponsorów, ich prawa i świadczenia.
 
Czym obecnie zajmuje się Sport Management Polska ?
Gdybym chciał uprościć tę odpowiedź to powiedziałbym, że moja firma jest połączeniem firmy konsultingowej, agencji marketingowej i firmy managemenckiej. To daje nam olbrzymią przewagę konkurencyjną ponieważ choćby w sprawach marketingowych dajemy klientowi nie tylko koncepcję marketingową ale również dużą wiedzę o danym podmiocie sportowym. Zawodników czy kluby znamy od podszewki i dlatego z dużym prawdopodobieństwem możemy przewidzieć wynik sportowy czy ewentualne kłopoty.
Mówiąc o konkretnych projektach to wskazując przykłady z różnych dziedzin obecnie skończyliśmy realizować I etap Planu Naprawczego dla Szczakowianki Jaworzno, wspólnie z Reprezentacją Artystów Polskich przygotowujemy kolejny Mecz Gwiazd a dla koncernu Michelin przeprowadzamy szkolenia i doradztwo w zakresie sponsoringu sportowego.
 
 Macie markę firmy bardzo wyspecjalizowanej w sponsoringu sportowym
Tak ale co ciekawe ostatnio otrzymujemy wiele propozycji współpracy do podmiotów ze świata kultury, nauki czy akcji charytatywnych. Niedawno przygotowywaliśmy folder produktowo-reklamowy Fundacji KRZYŚ promującej bezpieczeństwo i trzeźwość na drogach. Tego typu propozycje mają związek nie tylko z naszą skutecznością ale również z umiejętnością zamiany każdego podmiotu w prawdziwy produkt rynkowy. Dokonujemy analizy, wybieramy najcenniejsze cechy, tworzymy profesjonalne i ciekawe materiały reklamowe i znajdujemy sponsora o zbieżnych cechach wizerunkowych.
 
Wiemy również, że pomimo nawału pracy znajduje Pan czas na działalność naukową. Jest Pan prekursorem nowego uniwersyteckiego przedmiotu „Zarządzanie klubem sportowym”
Rzeczywiście. Na Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie stworzyłem i prowadzę taki przedmiot ale jestem również opiekunem Studenckiego Koła Naukowego „Zarządzanie w sporcie” na SGH. Dwa miesiące temu, tam właśnie przeprowadziłem pierwszy w Polsce case study dotyczący zarządzania klubem piłkarskim. Pomimo generalnie wysokiego poziomu wyłonił się tam zespół zdecydowanych liderów (cztery z trzydziestu osób) i ci studenci wygrali u mnie staże.
 
Jakie sporty Pan uprawia i jakie znaczenie ma sport w pana życiu ?
Jak na prawnika z wykształcenia to dotychczas uprawiałem bardzo wiele dyscyplin sportu. Niektóre profesjonalnie, niektóre pół-zawodowo a jeszcze więcej amatorsko. Przez ponad cztery lata przeżywałem zafascynowanie sztukami walki uprawiając kung-fu, aikido czy nawet judo. Lubię grać w tenisa ziemnego i w squasha. Często pływam, gram w koszykówkę ale prawdziwa miłość to piłka nożna. Kiedy gram w piłkę czuję się naprawdę szczęśliwy.
 
Natomiast generalnie nie jestem w stanie wyobrazić sobie mojego życia bez sportu. Sport to nie tylko odskocznia od stresu ale cała filozofia życia opartego na harmonii ciała, duszy i umysłu.

wróć



Archiwum
Dodaj komentarz


  10 ostatnich wiadomości w tej kategorii: